poniedziałek, 26 stycznia 2015

O koniu, kotach i kości dla psa, czyli zwierzęce powiedzonka.

¡Hola!

Długo mnie tu nie było, czas wracać. U mnie ferie też już się zaczęły(nareszcie), a województwo podlaskie pozdrawia wszystkie inne województwa, które wcześniej się chwaliły swoją przerwą zimową, a teraz muszą już chodzić do szkoły :) Jeśli więc mam wolne, to znaczy, że będę miała więcej czasu na bloga i postaram się z niego korzystać :D
Ostatnie dni były już dosyć wolne, koncerty w szkole, apele, wyjścia, ale nie obyło się bez piątkowej kartkówki! Co z ocenami? Ze średniej jestem zadowolona, 5,54 , ale mówię wam, będę miała na koniec roku 6 z geografii! Średnia naszej klasy znalazła się na pierwszym miejscu wśród klas gimnazjum (co za kujony-myślisz), więc nasza wychowawczyni postanowiła, że w związku z tym nie zada nam nic na ferie. Ale ktoś to musiał nadrobić!-śmiejemy się, bo dostaliśmy kilka dobrych stron z biologii. No cóż... takie życie ucznia.

wtorek, 6 stycznia 2015

El dia de los Reyes Magos-prezenty, cabalgata i węgiel.

¡Hola!
Dawno mnie tu nie było, pomimo wolnego muszę trochę się pouczyć do szkoły i na konkurs, mam też trochę czasu na czytanie książek i odwiedzanie rodziny.
Ostatnio powitaliśmy nowy rok.
año nuevo-nowy rok
Z tej okazji też życzenia dla was
¡Prospero año nuevo!
Dziś 6 stycznia, a więc Hiszpanie obchodzą  jedno z ich najważniejszych świąt. Święto Trzech Króli.
los Reyes Magos-Trzej Królowie
Źródło:piturda.com

Jest to najważniejsze święto hiszpańskie. Co najciekawsze, to właśnie wtedy dzieci otrzymują prezenty, które czekają na nie w bucikach wystawionych wieczorem, lecz czasem znajdą je też pod choinką w dzień Bożego Narodzenia. Grzeczne dzieci, które zasłużyły na prezent otrzymują go, lecz ci, którzy nie do końca zasłużyli na prezent zasługują na węgiel.
Karalońską tradycją jest także ustawienie w domu małego pieńka z wymalowaną twarzą, tradycyjną katalońską czapeczka, przykrytego kocykiem caga tio. Podczas świąt dzieci mają drastyczne zadanie-uderzają w niego najczęściej patykami, gałązkami aż nie "wydali" prezentów.
Warto wspomnieć też o tradycyjnym cieście hiszpańskim, specjalnie przygotowywanym na to święto-Roscón de Reyes(czyli pierścień królów). Ma ono owalny kształt nawiązujący do korony i jest dekorowane bakaliami, które symbolizują klejnoty. W całym cieście ukryte są dwie rzeczy-ziarno fasoli lub bobu, a także malutka figurka Dzieciątka Jezus. Znalazca figurki zostaje tego dnia koronowany na króla, nosi specjalną papierową koronę. Ten, kto znajdzie fasolkę kupuje w przyszłym roku ciasto(lub płaci za tegoroczne-istnieje kilka wersji).
Źródło:wikipedia. org

W Katalonii można znaleźć inną odmianę tego ciasta-Tortell des Reis, czyli okrągłe ciasto drożdżowe z marcepanowym nadzieniem, całe ozdobione glazurowanymi owocami.
Ostatnią rzeczą, o której dziś napisze jest Cabalgata. Jest to parada przechodząca w wieczór, 5 stycznia. Można zobaczyć tam trzech króli, a także liczne zwierzęta. Dzieci uwielbiają im się przyglądać, szczególnie, że wiedzą co będzie na nie rano czekać.
Źródło:wikimedia.org

Dla mnie 6 stycznia jest wigilią Bożego Narodzenia. A jak wy obchodzicie ten czas?
¡Hasta la vista chicos y chicas!