środa, 19 lutego 2014

Moja paella-Hiszpania na talerzu.

¡Hola!

U mnie ostatnio się rozpogadza, tzn. śnieg topnieje i temperatura się podwyższa. 
A co powiecie na hiszpańską paellę? Ja jadłam taką w zeszłą niedzielę, bo przygotował ją mój tata.
Był jednak jeden problem-owoce morza! Zawsze się jakoś bałam. Do tej pory zjadłam tylko mątwę i kalmara. Szok był z krewetkami. No ale jak się chce spróbować Hiszpanii to trzeba spróbować też krewetkę. Była to historyczna chwila-po pierwszym gryzie bardzo mi posmakowała i w ciągu obiadu zjadłam jeszcze kilka.
A co tak w ogóle znajdowało się w mej paelli?:
  • ryż
  • pomidory
  • krewetki(duże i koktajlowe)
  • mątwa
  • fasolka zielona
  • małże(ale do nich się nie przekonałam i spróbuję w przyszłości)
Przygotowana była w takim oto wielkim naczyniu i tak wyglądała:


A tak wyglądała na moim talerzu.

A czy Wy próbowaliście kiedyś paelli? Może znacie dobre przepisy na to danie?

¡ Hasta la vista, chicos y chicas!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wygadaj się na całego ;p